Musisz powiadomić, że nadchodzi poczta kwiatowa!

11585e2158

Kiedy wysyłamy bukiet kwiatów za pośrednictwem poczty kwiatowej koniecznie musimy poinformować obdarowanego o tym, kto uczynił mu tak miła niespodziankę i przysłał pachnące pozdrowienia. Przecież kwiaty zostaną dostarczone przez kuriera, a kurier niekoniecznie musi tłumaczyć, kto jest darczyńcą, choć oczywiście może. Istnieje jednak lepszy sposób by powiadomić obdarowana osobę, że to właśnie na nasze zamówienie poczta kwiatowa dostarczyła do niej kwiaty. Sposobem tym jest załączenie do bukietu tak zwanego bileciku. Bilecik jest niewielkim kawałkiem papieru, na którym w krótkich słowach możemy opowiedzieć o wielkich uczuciach. Jest to ten fragment kwiatowego upominku, który obdarowana osoba będzie mogła zatrzymać na zawsze, bo przecież kwiaty kiedyś zwiędną, a bilecik możemy przechowywać wśród innej korespondencji latami. Dlatego warto zastanowić się nad tym jak powinien wyglądać bilecik, który chcemy załączyć do kwiatów, jakie dostarczy poczta kwiatowa , a także jaką treść powinien zawierać.

Kwiaciarnia internetowa w której będziemy składać zamówienie na bukiet z pewnością będzie dysponować szerokim wachlarzem bilecików, z których będziemy mogli wybrać odpowiedni dla naszych potrzeb. Najbardziej eleganckie bileciki są drukowane na papierze czerpanym. Jest to stosunkowo drogi papier, wytwarzany za pomocą specjalnej technologii, często ręcznie, posiadający szczególna fakturę, nieco grubszy niż przeciętna kartka papieru. Może on mieć w procesie produkcji wtopiony znak wodny, albo aplikację – na przykład kwiatową.

W kwiaciarni znajdziemy tez z pewnością liczne bileciki wykonane z mniej kosztownego papieru, a wyglądające również bardzo elegancko. Często stosowany jest na przykład papier kredowy lub inny papier o wyższej gramaturze, zdobiony tłoczeniami, albo złotymi aplikacjami. Bileciki mogą być w różnych kolorach, choć raczej są to jasne kolory ze względu na to, że na ciemnych druk był by nieczytelny. Czasem zdarzają się również ciemne tła bilecików, na których tekst jest pisany ręcznie na przykład złotą farbą, ale takie ręcznie wykonane bileciki mają stosunkowo wysoką cenę.

Bileciki mogą poza informacją o darczyńcy zawierać również życzenia. Bardzo często są one przymocowane do jednego z kwiatów w bukiecie za pomocą wstążki, złotej nici, albo w zależności od stylu kompozycji nawet ozdobnym sznurkiem.

 

 

Diamentowe naszyjniki

33314_1

XVII – to i XVIII – to wieczna biżuteria była zdominowana przez diamenty. W tamtych czasach wprowadzono nowe technologie szlifowania kamieni, dzięki którym było możliwe wydobycie jeszcze większego blasku i połysku z diamentów. To właśnie wtedy diamenty stały się najbardziej pożądanymi kamieniami, z których wykonywano najpiękniejsze naszyjniki i inne drogocenne ozdoby. Jednakże w związku z rozwojem przemysłu i bogaceniem się klas niższych w tych czasach, powstało zapotrzebowanie także na tańszą biżuterię. Zastosowano więc w produkcji ozdób metale imitujące złoto i kamienie półszlachetne, znacznie tańsze. Produkcja również przestawiła się na produkcję masową, często maszynową. Bez względu na wartość biżuterii, cechą charakterystyczną było to, że naszyjniki pojawiały się w sprzedaży zwykle w kompletach z inną biżuterią, jak na przykład kolczyki, czy pierścionki. Modne były tez zestawy zawierające tak zwany diadem, czyli tiarę, broszkę, kolczyki i przede wszystkim podstawę kompletu, czyli naszyjnik. Wspaniałe bogate zestawy były tworzone często dla rodów królewskich, które kolekcjonowały biżuterię dziedzicząc ją po przodkach i przekazując następnym pokoleniom. Już wtedy pojawiało się mnóstwo taniej biżuterii naśladującej tą oryginalna, królewską.

Naszyjniki rodowe, niejednokrotnie zdobione były unikatowymi kamieniami szlachetnymi, często posiadały nawet swoje imiona. Większość brylantowych koro, naszyjników, kolii i innej biżuterii, została zniszczona, skradziona lub po prostu zaginęła w czasie licznych wojen, jakie targały w międzyczasie Europą. Do dziś jednak możemy podziwiać urodę zachowanej części tej biżuterii, wystawianej w muzeach na całym świecie, a zwłaszcza w Tower w Londynie, Skarbcu Wiedeńskim i na Kremlu. Kosztowne akcesoria sprowadzały się jednak nie tylko do biżuterii. Modne były zdobione złotem kamieniami szlachetnymi i często inkrustowane kością słoniową przeróżne zegarki, tabakiery, pudełka, szkaplerze, pieczęcie i inne przedmioty codziennego użytku.

Najbogatsza biżuteria powstawała w czasach Drugiego Imperium we Francji. Bez opamiętania używano do jej tworzenia diamentów i pereł, a także różnych innych klejnotów. Zaniechano wówczas produkcji zestawów, nikt już nie przejmował się misterną robotą – jakość przeszła w ilość. Dopiero pod koniec XIX wieku Peter Carl Fabergé ponownie wprowadził mistrzostwo i precyzyjną perfekcję w tworzeniu i wyrobów biżuteryjnych. Do dziś słynne są i znane wszystkim zdobione emalią, złotem kolorowe projekty tzw. jajek Fabergé.

Ameryka południowa jest kolebką bransoletki

27678_1

 

Historycznie miejscem, gdzie noszono ogromne ilości biżuterii ze złota i innych cennych kruszców była Ameryka Południowa i Meksyk, zwłaszcza przed hiszpańskim podbojem w 1532 roku. Było to spowodowane ogromną ilości złóż tych metali i ich nieograniczoną dostępnością . Ze złota produkowano wyroby osobiste, jak naszyjniki, bransoletki, pierścienie i inną biżuterię, oraz rytualne dekoracje i ubiory, na przykład maski i posążki. Zarówno biżuteria jak i przedmioty rytualne zdobione były zawsze symbolami religijnymi – wiara ludzi tamtych czasów była naprawdę wielka i jej wpływ zaznaczał się we wszystkich dziedzinach życia. Stosowano mozaikowe wzory zdobione kamieniami szlachetnymi, szczególnie turkusem, który był bardzo popularny wśród biżuterii tego okresu. Jedną z charakterystycznych ozdób były dekoracje przeznaczone do noszenia na piersiach, często wykonane z wytłaczanych lub odlewanych elementów połączonych ze sobą . Natomiast w Meksyku, Majowie nosili kolczyki w postaci kołków, naszyjniki i bransoletki wykonane z muszli nefrytów. Oczywiście turkus również był tu szeroko stosowany.

Nieco inaczej wyglądała biżuteria afrykańska. Tu prym wiedli oczywiście starożytni Egipcjanie, ale północna Afryka również słynęła z wytwarzania pięknych srebrnych i emaliowanych wyrobów biżuteryjnych. Ludy pustyni wytwarzały też pierścionki, bransoletki i kolczyki ze złota, bursztynu, kości słoniowej, brązu i mosiądzu. Tworzono ozdoby z muszli, szkła i kamieni, o specyficznym, etnicznym kształcie. Podobnie jak na całym świecie, również w Afryce biżuteria niosła ze sobą przekaz religijny, a także mówiła o przynależności plemiennej, pozycji w grupie, czasem o pełnionej w tej grupie funkcji. Formę biżuterii przyjmowały amulety noszone w celu ochrony przed złymi duchami. Dzisiejsza afrykańska biżuteria często wykonywana jest z współczesnych już materiałów, ale nadal nawiązuje wzornictwem i stylem do biżuterii tradycyjnej. Taka tradycyjna biżuteria jest tez często inspiracją dla twórców biżuterii w innych krajach, stylizujących swoje wyroby na styl afrykański. Przejawia się to poza szczególnym, charakterystycznym wzornictwem poprzez użycie materiałów kojarzonych z Afryką, czyli na przykład imitacji kości słoniowej, czy użycia do produkcji biżuterii specjalnych lekkich gatunków drewna, jak to miało miejsce w biżuterii afrykańskiej.